poniedziałek, 20 lipca 2009

DISFEAR

Dzięki temu, że corocznie odbywa się festiwal w Piasecznie mogę zobaczyć różne zespoły, na koncert których pewnie bym się nie wybrał. Podobnie jest z zespołem Disfear, który był gwiazdą wieczoru tegorocznej edycji Open Hardcore Fest. Jednak po obejrzeniu setu tych szwedzkich "młodzieniaszków" dochodzę do wniosku, że istnieją odstępstwa od reguły. Po pierwsze Szwedzi grają muzykę nie aż tak odległą od tego co lubię, po drugie dali fajny występ, za który ich polubiłem i po trzecie może nawet kupię ich płytę:)
Wiem, że dla wielu osobników to kapela wręcz kultowa ale dla mnie ze Szwecji zawsze bardziej kultowe były zespoły z Umea i tak już pewnie pozostanie.
Poniżej możecie zobaczyć 2 kawałki, które udało mi się nagrać w Piasecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz