niedziela, 27 września 2009

LAST ITEM

To był kolejny, bardzo dobry zespół z Warszawy. Niestety taka to już przypadłość kapel działających w tym mieście, że ich okres działalności jest zdecydowanie za krótki - tak też było i w tym przypadku. Jednak Last Item pozostawili po sobie 2 znakomite wydawnictwa i to różni ich od pozostałych kapel, które pojawiają się, graja kilka fajnych koncertów i znikają.
Po tym jak Madziar odszedł z Sunrise, Pasztet był wówczas "bezrobotny" a Kotek garnął się do mikrofonu - wiedziałem, że z tego musi wyjść coś dobrego i wyszło. Ameryki nie odkryję gdy powiem, że jedną z głównych inspiracji dla tego zespołu był Cro Mags i bardzo dobrze! do tej pory nie było u nas zespołu, który w tak krótkim czasie osiągnąłby taki poziom. To co możecie zobaczyć poniżej to jeden z ich pierwszych koncertów - już wtedy widać było, ze będzie dobrze. czad, hamówa i Kotek biegający od ściany do ściany - po prostu hardcore.
Zespół co prawda nigdy nie powiedział ostatniego słowa, więc może będzie jeszcze szansa zobaczyć ich na żywo. Ja obiecuję, że dodam jeszcze ich koncert z Rudy Śląskiej - ale to za jakiś czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz