To co widzicie poniżej to drugi występ BITTER END w Polsce. Jakoś nie mogłem się przekonać do tego zespołu, nie wiem czy to kwestia kiepskiego nagłośnienia podczas ich pierwszego koncertu, czy samej ich muzyki. Jednak w momencie, gdy montowałem poniższy materiał stwierdziłem, że chłopaki naprawdę dają radę. Możliwe, ża ta ich inność mnie trochę raziła na samym początku ale teraz wiem, że właśnie ta inność to ich siła. Pluję sobię w brodę, że nie kupiłem ich LP "Climate of Fear" - bo to naprawdę kawał dobrego hardcorea.
niedziela, 27 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz