To co widzicie poniżej to drugi występ BITTER END w Polsce. Jakoś nie mogłem się przekonać do tego zespołu, nie wiem czy to kwestia kiepskiego nagłośnienia podczas ich pierwszego koncertu, czy samej ich muzyki. Jednak w momencie, gdy montowałem poniższy materiał stwierdziłem, że chłopaki naprawdę dają radę. Możliwe, ża ta ich inność mnie trochę raziła na samym początku ale teraz wiem, że właśnie ta inność to ich siła. Pluję sobię w brodę, że nie kupiłem ich LP "Climate of Fear" - bo to naprawdę kawał dobrego hardcorea.
niedziela, 27 września 2009
PLEASE DIE
Fajnie, że takie zespoły powstają od czasu do czasu, ponieważ przypominają o tym jak inspirujący i ciekawy może być hardcore dla młodych ludzi. Zespół powstał z połączenia czterech typów z różnych stron Polski i nie było im łatwo pogodzić własnych zajęć z próbami i koncertami ale dawali radę. Bardzo szybko nagrali kilka numerów na jednej z pierwszych prób i wrzucili to na forum. Pamiętam jak dziś, miałem niezły ubaw z komentarzy niektórych hardcoreowych znawców, którzy krytykowali dźwięk, riffy od 2.31 do 2.52 minuty i publikowali swój bełkot. Chłopaki raczej się tym nie przejęli i konsekwentnie szlifowali swój warsztat. Fajnie, że byli Youth Crew, fajnie, ze byli Edge fajnie, że byli Positive - z tego co wiem dziś są gdzieś daleko od tego wszystkiego ale chwała im za to, ze zagrali ten fajny koncert:
LAST ITEM
To był kolejny, bardzo dobry zespół z Warszawy. Niestety taka to już przypadłość kapel działających w tym mieście, że ich okres działalności jest zdecydowanie za krótki - tak też było i w tym przypadku. Jednak Last Item pozostawili po sobie 2 znakomite wydawnictwa i to różni ich od pozostałych kapel, które pojawiają się, graja kilka fajnych koncertów i znikają.
Po tym jak Madziar odszedł z Sunrise, Pasztet był wówczas "bezrobotny" a Kotek garnął się do mikrofonu - wiedziałem, że z tego musi wyjść coś dobrego i wyszło. Ameryki nie odkryję gdy powiem, że jedną z głównych inspiracji dla tego zespołu był Cro Mags i bardzo dobrze! do tej pory nie było u nas zespołu, który w tak krótkim czasie osiągnąłby taki poziom. To co możecie zobaczyć poniżej to jeden z ich pierwszych koncertów - już wtedy widać było, ze będzie dobrze. czad, hamówa i Kotek biegający od ściany do ściany - po prostu hardcore.
Zespół co prawda nigdy nie powiedział ostatniego słowa, więc może będzie jeszcze szansa zobaczyć ich na żywo. Ja obiecuję, że dodam jeszcze ich koncert z Rudy Śląskiej - ale to za jakiś czas.
Po tym jak Madziar odszedł z Sunrise, Pasztet był wówczas "bezrobotny" a Kotek garnął się do mikrofonu - wiedziałem, że z tego musi wyjść coś dobrego i wyszło. Ameryki nie odkryję gdy powiem, że jedną z głównych inspiracji dla tego zespołu był Cro Mags i bardzo dobrze! do tej pory nie było u nas zespołu, który w tak krótkim czasie osiągnąłby taki poziom. To co możecie zobaczyć poniżej to jeden z ich pierwszych koncertów - już wtedy widać było, ze będzie dobrze. czad, hamówa i Kotek biegający od ściany do ściany - po prostu hardcore.
Zespół co prawda nigdy nie powiedział ostatniego słowa, więc może będzie jeszcze szansa zobaczyć ich na żywo. Ja obiecuję, że dodam jeszcze ich koncert z Rudy Śląskiej - ale to za jakiś czas.
Subskrybuj:
Posty (Atom)