środa, 24 czerwca 2009

TERROR

Ten zespół to chyba najbardziej rozpoznawalna hardcore'owa ekipa na świecie. Ciężka praca, mnóstwo tras koncertowych po wszystkich kontynentach a przede wszystkim konsekwencja w działaniu sprawiają, że są ciągle na tak zwanym "topie". Od momentu kiedy usłyszałam 4 utworowe demo wiedziałem, że będzie to jeden z moich ulubionych zespołów i pomimo upływu czasu i po wydaniu kilku trochę różniących się od siebie płyt ten zespół wiele dla mnie znaczy. Po nie do końca wyjaśnionym odwołaniu pierwszego w Polsce koncertu pozostał pewien niesmak. Pamiętam, różne plotki jakoby nie chciało im się przyjeżdżać na takie zadupie jak Polska albo, że wystraszyli się chodzących po ulicach niedźwiedzi:) Plotki plotkami ja miałem nadzieję, że kiedyś nas odwiedzą i tak też się stało. Na początku 2006 roku, tak trochę na noworoczny prezent zjawili się w Łodzi i zdecydowanie naprawili swój błąd. Myślę, że to co zobaczyli na koncercie też im się podobało. Poniższy zapis pochodzi właśnie z tamtego koncertu - mam również zarejestrowaną ich ostatnią wizytę w Warszawie więc bądźcie czujni!

wtorek, 23 czerwca 2009

SUNRISE

To był dopiero zespół, grali super muzykę, dawali świetne koncerty, mądrze gadali ze sceny i jeszcze w dodatku wiedzieli kiedy ze sceny zejść - niepokonani. Śmiało mogę zaryzykować tezę, że to najlepsza polska, hardcore'owa grupa grająca metal - przynajmniej w ostatnim dwudziestoleciu. To właśnie dzięki temu zespołowi zacząłem interesować się Prawami Zwierząt i przestałem jeść mięso i wiem na pewno, że takich jak ja jest wielu. To był zespół szalenie inspirujący zarówno w warstwie muzycznej jak i (a może przede wszystkim) tekstowej. Jako jeden z nielicznych polskich zespołów zaliczył kilka tras po Europie i zawsze był ciepło przyjmowany. Poniższy fragment to zapis drugiego koncertu Sunrise na jakim byłem i do dziś bez oglądania zdjęć czy video pamiętam z niego bardzo wiele. Sprawdźcie to!

xMAROONx

I to kolejny zespół, który poznałem dzięki temu, że przyjechali zagrać kilka koncertów w naszym kraju. Pamiętam, ze na plakacie były porównania do MORNING AGAIN i CULTURE - w tamtym okresie to była wystarczająca rekomendacja aby kupić bilet i ich sprawdzić. No i powiem, że nie żałowałem tych kilku złotych i nawet dziś płyta ANTAGONIST w miarę często gości w moim odtwarzaczu. Jednak jak to bywa z kapelami z NRD, zwłaszcza z tymi spod znaku metalcore, po dobrym debiucie starają się zmieniać trochę styl i często kolejne wydawnictwa nie umywają się do tych premierowych. Fajne w tym zespole jest to, że pomimo wielu zmian i przejścia do dużej wytwórni nie zapomnieli o promocji spraw związanych z wegetarianizmem i veganizmem.
Miło się ogląda ten materiał, bo można na nim zobaczyć kilku "estradowych wycieruchów" szalejących na parkiecie:)

AGNOSTIC FRONT

Tego zespołu raczej nikomu, kto choć trochę interesuje się muzyką hardcore, przedstawiać nie trzeba. Pamiętam, że odliczałem dni do tego koncertu, ponieważ po raz pierwszy miałem możliwość zobaczyć legendę nowojorskiego hardcore. Powiem szczerze, że pomimo wszystko fajnie było zobaczyć tych starych pierników w akcji. Zwłaszcza Stigmę, który co i rusz wykrzykiwał ze sceny wytarte slogany:) Może i wytarte ale fajnie było usłyszeć te kilka słów pomiędzy kawałkami. Nie powiem żeby to był koncert życia ale na pewno wart jest tego aby coś o nim napisać i podać link do relacji video.